O rasie

XXX

Golden Retrievery inaczej „Złoty Aporter” to doskonały pies myśliwski.
Łagodny, czuły i towarzyski o żywym temperamencie.

Psy te uwielbiają pracować i przebywać z człowiekiem – właściwie prowadzone zrobią wszystko, aby spełnić jego oczekiwania. Uczą się szybko, również tych niepożądanych zachowań, dlatego wymagają ciągłej pracy.

Goldeny uwielbiają wodę, jeszcze bardziej bagna i błota. Jezioro czy kałuża nie ma znaczenia. Energiczne i aktywne lubią długie spacery, ale także wylegiwanie się na kanapie.

Jak większość ras, linieją dwa razy do roku.
Z racji swojej łagodnej natury i miny wyrażonej spojrzeniem o którym się Państwo przekonacie, potrafią kruszyć nawet najtwardsze serca.

Cieszą się całymi sobą, ich rozmerdane ogony i kręcące biodra potrafią nieźle w domu narozrabiać.
Potrzebują stałego kontaktu z człowiekiem, dlatego nie nadają się do mieszkania w budzie czy kojcu. Nie są to także psy obronne. Prędzej zaliżą włamywacza niż ustrzegą swego domu.

Wg. FCI (Międzynarodowej Federacji Kynologicznej), Golden Retrievery zaliczają się do VIII grupy. Jej przedstawiciele zajmują się głównie tropieniem, wypłaszaniem i aportowaniem ustrzelonej zwierzyny.

XXX

  • Wygląd ogólny: Harmonijny, aktywny, mocny, o harmonijnym ruchu; o zdrowym i łagodnym wyglądzie.
  • Cechy charakterystyczne: Łatwy w układaniu, inteligentny i posiadający naturalne zdolności psa aportera.
  • Głowa: Harmonijna, wyraźnie rzeźbiona, mózgoczaszka szeroka; dobrze osadzona na szyi, kufa mocna, szeroka i głęboka. Długość kufy zbliżona do długości mózgoczaszki, od dobrze zaznaczonego stopu do guza potylicznego. Pożądany czarny nos.
  • Oczy: Ciemnobrązowe, dość szeroko osadzone, w ciemnej oprawie.
  • Uszy: Średniej wielkości, osadzone mniej więcej na wysokości osadzenia oczu.
  • Szyja: Dobrej długości, sucha i muskularna.
  • Kończyny przednie: Łopatki ustawione ukośnie, nogi proste, o mocnej kości, dobrze ustawione pod tułowiem, ich długość jest zbliżona do długości łopatki wraz z ramieniem. Łokcie dobrze przylegające.
  • Tułów: Harmonijny, zwarty, krótki, głęboki. Dobrze wysklepione żebra. Harmonijna górna linia. Lędźwie mocne i dobrze umięśnione.
  • Kończyny tylne: Nogi mocne i dobrze umięśnione, dobrze kątowane. Krótkie śródstopie, oglądane ze wszystkich stron proste. Postawa krowia w wysokim stopniu niepożądana.
  • Stopy: Okrągłe, tzw. „kocie”.
  • Ogon: Osadzony w linii grzbietu, sięgający do stawu skokowego, nieskrócony na końcu, w ruchu noszony w linii grzbietu.
  • Ruch: Pełen mocy i dynamiczny. Kończyny w ruchu proste, zarówno od frontu, jak i od tyłu. Krok długi i swobodny, bez tendencji przednich kończyn do tzw.”hackneya”
  • Szata: Prosta lub sfalowana, gęsty, dobrze chroniący przed wilgocią podszerstek, wyraźnie dłuższe włosy na ogonie, przednich nogach, klatce piersiowej i udach.
  • Umaszczenie: Wszystkie odcienie koloru złotego i kremowego, nigdy czerwony czy mahoniowy. Kilka białych włosów tylko na piersi dopuszczalne.
  • Wielkość: Wysokość w kłębie: psy 56-61cm (22-24 ins.);suki 51-56cm (20-22 ins.)
  • Wady: Wszystkie odstępstwa od wzorca stanowią wady, poważne zaś gdy ich nasilenie zakłóca proporcje.
  • Uwaga: Pies powinien mieć dwa, normalnie wyczuwalne jądra w mosznie.

XXX

WYCHOWANIE

 

Każdy właściciel szczeniaka musi nauczyć się najpierw języka psa, nauczyć się go rozumieć, aby potem móc wpoić swemu psu podstawy języka ludzi: gestów, reakcji, zachowań. Proszę pamiętać, że szczeniak to nie ludzkie dziecko. On nie rozumie słów… Czyta natomiast ich barwę i ton.

Dlatego też dobrze jest pamiętać o kilku prostych zasadach ułatwiających ludzko – psią komunikację:
Jeżeli pies się czegoś boi – nie pocieszamy go, nie mówimy wysokim, kwilącym głosem, bo to jest oznaką strachu. Pamiętajcie Państwo: pies jest silny siłą i opanowaniem swego właściciela!
Ze względu na konieczność prawidłowej socjalizacji szczenięcia nie można zupełnie izolować go od świata zewnętrznego. Ważny jest kontakt z człowiekiem, innymi zwierzętami i  światem zewnętrznym. Wychodzenie z psem do ogrodu, zapoznawanie z nowymi zjawiskami, spędzanie z pupilem czasu, zabieranie na krótkie przejażdżki samochodem jest w związku z tym wskazane – by nie powiedzieć: niezbędne.

Nauka (m. in. chodzenia na smyczy) powinna rozpocząć się już w domu. Podczas spacerów zawsze zakładajcie szczenięciu obrożę z identyfikatorem (adresówką) – psy łatwe do zidentyfikowania szybciej znajdują swój dom w razie zaginięcia. Zawsze bądźcie pewni, że obroża założona jest wystarczająco ciasno (miedzy nią a szyją powinny się zmieścić tylko 2 palce położone na sztorc). Zapobiegnie to ześlizgnięciu się jej np.gdy pies się czegoś przestraszy.
Ustalcie zasady i trzymajcie się ich! Bądźcie konsekwentni. Nie pozwólcie szczenięciu wchodzić np.na kanapy, jeśli nie chcecie aby dorosły pies to robił.
Jeśli chcecie zostawiać szczenię samo w domu . Kilka dni wcześniej wychodźcie na krótko z domu dodajcie komendę „zostań”. Z czasem ten czas należy wydłużać, piesek szybko zrozumie co to oznacza.

NIGDY nie bijcie psa! Złe zachowanie musie być korygowane natychmiast od jego dokonania – późniejsza kara jest nieskuteczna. O wiele lepszym sposobem jest nagradzanie dobrego zachowania i ignorowanie psa gdy zachowuje się nieodpowiednio. Doskonałym pomysłem jest „Szkółka dla szczeniąt”.
Przyzwyczajajcie szczenię do jazdy samochodem tak szybko jak to tylko możliwe zabierajcie go na krótkie przejażdżki możliwie często. Upewnijcie się zawsze, że szczenię jest bezpieczne w samochodzie – albo w bagażniku za kratką albo w specjalnej klatce samochodowej albo w specjalnej uprzęży przypięte do pasów.

XXX

PO PRZYJEŹDZIE DO NOWEGO DOMU… oczami psa

 

…należy pozostawić mnie w świętym spokoju. Pozwól mi proszę obwąchać i poznać każdy kąt.
Pamiętaj o schowaniu butów i wszelkich niebezpiecznych przedmiotów łatwo nadających się do połknięcia. Zapewne przygotowałeś dla mnie legowisko. Najlepiej umieść je w zacisznym miejscu.
Ps. Jeśli nie zdążyłeś pochować kapci, skarpetek i innych ciekawych przedmiotów, z pewnością znajdziesz je z czasem w moim kojcu w nieco odmienionym stanie.

Zabawki: lubię duże z litej gumy, sznurka, nie plastikowe ani takie, które można pogryźć i połknąć. W żadnym wypadku stare buty i kapcie.

Na fizjologiczne moje „wpadki” proszę nigdy nie reaguj oburzeniem i nie karaj mnie. To Twoja wina bo pewnie zapomniałeś, że jak jestem mały to po spaniu, po jedzeniu, po zabawie muszę wyjść za potrzebą. Gdy nauczysz się wychwytywać te momenty – to połowa sukcesu mój Pańcio!
Staraj się przypilnować mnie, gdy będę się kręcił i obwąchiwał podłogę – wtedy szybko przenieś mnie do ogrodu. Bardzo lubię gdy mnie chwalisz gdy załatwię swoje potrzeby w odpowiednim miejscu. Szybko wyciągam wnioski !